jak połączyć studia z pracą i po co

Jak połączyć studia z pracą i po co? Praktyki okiem naszych studentów.

Każdy student lub świeżo upieczony absolwent zadaje sobie to pytanie. Jak zacząć? Jaka praca w IT jest dla mnie, skoro nie mam doświadczenia komercyjnego? Gdzie znaleźć praktyki studenckie, które nie będą jedynie „odklepaniem” obowiązku zaliczeniowego na uczelni, a faktycznie dadzą mi użyteczną wiedzę i kompetencje? Odpowiedź na te dylematy jest jedna: odpowiednie miejsce zatrudnienia. A tutaj wybór nie jest prosty. W szczególności na mniejszym rynku pracy w IT jakim jest Toruń. Pytanie, gdzie szukać odpowiednich praktyk, nie jest jedynym. Czasem zastanawiamy się w ogóle nad ich sensem. Czy warto podejmować pracę podczas studiów? Co ona daje i czy na pewno opłaca się rozpoczynać tak wcześnie? Sami zastanawialiśmy się nad tymi kwestiami z perspektywy pracodawcy. Niedawno ruszyliśmy z tegoroczną edycją letnich praktyk programistycznych. W związku z tym, jak co roku, chcemy zapewnić najlepsze możliwości rozwoju dla nowych twarzy w naszej organizacji. Zgodnie z filozofią najprostszych, a zarazem najłatwiejszych rozwiązań, zapytaliśmy o to naszych studentów. Osób, które przyszły do nas jako praktykanci, a stały się wartościowymi pracownikami. Zapytaliśmy ich między innymi o to, czego nauczyła ich praca i jakie są korzyści z łączenia jej ze studiami. Poznajcie bohaterów dzisiejszej lektury: dwóch Karolów, Bartka i Marcina.

Dlaczego warto podjąć pracę podczas studiów?

Pierwszym obszarem, o który spytaliśmy, są korzyści jakie płyną z połączenia pracy oraz studiów. Zobaczcie, co nasi juniorzy mieli do powiedzenia!

Zarządzanie czasem

Marcin: Dołączyłem do zespołu ecom podczas ostatniego semestru studiów inżynierskich z informatyki. Na początku obawiałem się, że nie uda mi się połączyć pracy i pisania pracy inżynierskiej. Szybko jednak przekonałem się, że moje obawy były bezpodstawne. Firma umożliwiła mi elastyczny tryb pracy, mogłem na spokojnie uzgodnić z moim zespołem, kiedy będę pojawiał się w biurze i w jaki sposób zsynchronizujemy naszą wspólną pracę. Nie było problemu, aby tu i ówdzie wyskoczyć na uczelnię, aby załatwić formalności lub spotkać się z promotorem. W sytuacjach, gdy postanowiłem wziąć na swoje barki większe wyzwanie, aby nauczyć się czegoś nowego, nikt nie sprawiał mi trudności, abym mógł zostać w biurze dłużej lub połączył się zdalnie z domu wieczorami.

Dodatkowo budynek, w którym pracuję, znajduje się blisko uczelni. Zaraz po zajęciach mogłem spacerkiem udać się do pracy bez przedzierania się przez całe miasto. To bardzo duży atut, w szczególności z perspektywy zaoszczędzenia czasu. 

Bartek: Łączenie pracy ze studiami jest świetną nauką zarządzania czasem. Trzeba wtedy znaleźć czas zarówno na obowiązki związane z pracą, jak i nie można zaniedbać studiów. W moim przypadku w sprawnym zarządzaniu czasem pomaga postawa zespołu, Product Ownera czy nawet samej firmy, którzy umożliwiają dopasowanie pracy do prywatnych obowiązków. Nie mogę zapominać też o tym, czego się nauczyłem. Umiejętności powiązane ze Scrumem pozwalają po prostu na lepsze planowanie czasu i zadań nie tylko w projekcie, ale także w życiu prywatnym. Jest to wartościowa kompetencja, przydatna w każdej sytuacji.

Efektywny rozwój

Karol W.: Moja praca bardzo dobrze przełożyła się na studiowanie. Codzienna styczność z żywym kodem i praca na komercyjnych projektach dała dużo więcej możliwości rozwoju. Wiedzę zdobytą w pracy projektowej mogłem wykorzystać w różnych zadaniach i projektach zaliczeniowych. 

Marcin: Super widzieć, że firma kładzie wyjątkowy nacisk na rozwój naszych zainteresowań wewnątrz firmy. Uczę się nie tylko programowania, ale wszystkiego co tak naprawdę jest związane z branżą IT. I nie tylko! Już podczas pierwszych tygodni miałem możliwość zaprezentować moje odkrycia z zakresu programowania z chmurą na jednym ze spotkań naszej gildii Azure. Było to wartościowe doświadczenie – mogłem w praktyce przeprowadzić techniczną prezentację w przyjaznym i wpierającym mnie środowisku, co spotyka się dość rzadko.

Karol B.: Z mojej perspektywy mogę powiedzieć tak – mam okazję poznać pracę programisty z bliska. Opcja połączenia studiów, które z założenia są teoretyczne, z pracą, gdzie mogę sprawdzić się w praktyce, to idealne połączenie.

Bartek: Praca uczy odpowiedzialności za swoje decyzje, słowa czy złożone obietnice. Dla młodych ludzi takich jak ja jest to lekcja nie tylko w życiu zawodowym, ale także w życiu prywatnym.

Pracując z profesjonalistami mam szansę podejrzeć ich rozwiązania i dzięki temu rozwinąć się także w innych kierunkach niż programistyczne, które również mnie interesują np. zarządzanie projektem i zespołem (praca Product Ownera) czy UX/UI Design.

Nowa perspektywa

Bartek: Praca podczas studiów to szansa na odczarowanie pewnych stereotypów dotyczących tego, jak wygląda praca programisty. Na początku byłem święcie przekonany, że jest to pełne osiem godzin klepania kodu. No… może z małymi przerwami. I wiecie co? Okazało się, że nie! Praca jest pełna spotkań, rozmów i konsultacji z innymi członkami zespołu. Dni, w których przez osiem godzin siedzisz i w samotności piszesz kod to rzadkość, a nie reguła.

Karol W.: Można by bardzo dużo wymieniać. Myślę, że taką główną rzeczą, której uczysz się na nowo albo poznajesz jej inną perpektywę to metodyka pracy. Taki ogólny software craftsmanship.

Czego nauczyłeś się w pracy, a nie dowiesz się tego na studiach?

Drugim głównym tematem naszych rozważań, a tym samym pytań, jest klasyka. Co daje praca, a czego nie dają studia? Hmm, zobaczmy, bo tutaj nasi rozmówcy się rozpisali. 

Technologie i wiedza programistyczna

Marcin: Studiując lub pracując nad własnymi projektami podążałem ścieżką, którą przeciera każdy młody samouk programowania. Szukałem problemu, który chciałbym rozwiązać, dobierałem technologię, a następnie odbywałem maraton z tutorialami z sieci. Byłem przekonany, że moja praca będzie zawsze wyglądać w ten sposób. Jak bardzo się myliłem! Przez cały okres mojej ecomowej kariery praktycznie nie byłem zmuszony tknąć żadnego poradnika, a wiedza jaką zdobyłem była co najmniej dwukrotnie większa niż zazwyczaj. Ogromne repozytorium kodu, wypełnione wszelkimi technologiami, wzorcami oraz trikami optymalizacyjnymi okazało się kluczowym elementem mojego rozwoju.

Karol W.: Na studiach nie uczono mnie jak podchodzić do danego biznesowego problemu. Tam nauka skupia się bardziej na algorytmach, schematach i regułkach. W pracy mam styczność z realnymi problemami cały czas, co też wpłynęło pozytywnie na moje myślenie. Nie są to zadania zapisane na papierze, a realne problemy np. u naszego klienta. Mogę nawet śmiało powiedzieć, że odkąd pracuję, nauczyłem się więcej niż przez okres moich studiów. Studia to teoria i raczej mało jest rzeczy, które poznałem tam, a które przydały mi się w pracy codziennej.

Bartek: Praca w projekcie pozwoliła mi na stałe zetknięcie się z nowoczesnymi technologiami. Na studiach React inaczej niż z inicjatywy studentów nie pojawił się, .NET w bardzo podstawowym zakresie, o Jirze zostało powiedziane, że istnieje, a DevOpsy były opisane w 5 minut. Poza tym rozwiązywanie niecodziennych problemów, które wymagają kreatywnego i nieszablonowego myślenia. Na studiach rozwiązuje się te same zadania od lat. Kolejną kwestią jest zwrócenie uwagi na dobre praktyki pisania kodu, podczas gdy na studiach poświęcona była temu jedna prezentacja wykonana przez studentów.

Karol B.: Praktyki w ecomie nauczyły mnie dbałości o jakość pisanego przeze mnie kodu oraz zmieniły sposób, w jaki definiuje skończoną pracę. Dowiedziałem się, jak pracować zwinnie zgodnie z manifestem Agile. Posiadłem umiejętności związane z projektowaniem nowoczesnych interfejsów graficznych, tworzeniem obszernych formularzy oraz obsługą wymiany informacji między aplikacjami a bazą danych.

Code review

Marcin: Zaczynając pracę nad moją solucją rozwiązującą problem, byłem w stanie w pełni przeanalizować kod ją otaczający. Następnie, znaleźć w repozytorium podobny problem, który był już wcześniej rozwiązany przez bardziej doświadczoną osobę. Wzorując się na tejże implementacji, mogłem napisać i zaproponować własną. Potem mój kod poddawany był rewizji przez inne osoby z zespołu, które były w stanie wskazać mi moje pomyłki i zasugerować skuteczne rozwiązanie. Mając wokół siebie osoby, które były zawsze o dwa kroki przede mną, było prawdziwą trampoliną dla mojego koderskiego rozwoju.

Bartek: Zyskałem ważną umiejętność, jaką jest robienie dobrego code review, co wymaga nie tylko odpowiedniego podejścia, wiedzy programistycznej, ale także umiejętności miękkich, aby poprawnie przekazać sugestie i obszary do poprawy. Na studiach w ogóle nie zetknąłem się z taką praktyką.

Agile i inne narzędzia

Bartek: Poznałem na własnej skórze, czym jest zarówno Agile jak i Scrum. Uczestniczyłem w procesach, codziennych spotkaniach, a nawet samemu mogłem je modyfikować. Poznałem także dokładnie role w Scrumie i to, za co każda osoba odpowiada. Na studiach przez całe dwa lata Scrumowi został poświęcony dokładnie jeden wykład. Marcin: Przestrzeń biura sprzyja kreatywności w przeciwieństwie do zamkniętych przestrzeni uczelnianych. Na ścianach biura znajdują się liczne programistyczne zabawki, takie jak duże, fizyczne kanban boardy, które używane są podczas naszych codziennych scrumowych standupów, czy też monitory uzbrojone w smart żarówki opisujące status systemów i alarmujące nas o powiadomieniach i zmianach statusów – prawdziwy Pentagon 🙂

Komu poleciłbyś praktyki programistyczne?

Marcin: Praktyki programistyczne są dla osób, które chcą pracować przy większym, złożonym projekcie. Umiejętność pracy nad projektami o znaczących rozmiarach jest cenna i nie wszędzie można ją praktykować. Praktyki to doskonała opcja dla chcących przejść płynną transmisję ze studiów do pracy. 

Bartek: Program letnich praktyk poleciłbym każdemu, kto próbuje już tworzyć własne projekty i czuje, że praca jako programista jest zajęciem stworzonym dla niego. Jest to świetny sposób, aby rozpocząć swoją karierę w IT, wykorzystać swój zapał i dotychczas zebrane doświadczenie i nie tylko rozwinąć się pod okiem doświadczonych programistów, ale także spróbować swoich sił i zweryfikować czy wymarzony zawód jest rzeczywiście tym, który chce się wykonywać.

Karol W.: Praktyki w ecomie poleciłbym każdemu, kto czuje się na siłach, chce się rozwijać kierunku programistycznym i miał już jakieś styczności z kodem.

Karol B.: Pracę w ecom polecam każdemu studentowi, który chciałby zobaczyć, jak wygląda praca programisty z bliska, w jednym z najbardziej otwartych i profesjonalnych „domów oprogramowania” w Toruniu.  Jeżeli jesteś zainteresowany tworzeniem nowoczesnych aplikacji internetowych, administracją oraz utrzymaniem systemów lub pracą w zwinnym zespole deweloperskim, to jest rozwiązanie dla Ciebie!

Podsumowanie

Każdy wie, że ideały nie istnieją. Stworzenie odpowiedniego miejsca zatrudnienia dla osób szukających pierwszej pracy w IT to proces wymagający spełnienia wielu warunków. Czy warto podejmować pracę podczas studiów? Jak widać, Karol, Marcin, Bartek i Karol nie mają ku temu wątpliwości. Warto! Główną zaletą takiej decyzji jest szerokie spektrum nowych umiejętności, których nie sposób nauczyć się na uniwersytecie. Efektywne zarządzanie czasem, rozwój kompetencji, poznanie nowych narzędzi pracy i programowanie zwinne to jedne z tak naprawdę wielu zdobywanych kwalifikacji. Nie uważamy jednocześnie, że studia są złe. Wręcz przeciwnie, są one teoretycznym must-have! Studia to fundament stanowiący wyjście w szerszy, biznesowy świat. A w tym świecie kompetencje, jakie dana osoba zdecyduje się rozwijać, zależą jedynie od chęci i ambicji. Możliwości, jak widać, zdają się być nieograniczone.

Autorzy wypowiedzi: Bartosz Mróz, Marcin Burak, Karol Barcz, Karol Wiśniewski

Autor:

Udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Umożliwiają one sprawne działanie strony, narzędzi analitycznych oraz reklamowych. Ustawienia cookies możesz zmienić w preferencjach swojej przeglądarki internetowej. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności.

Skip to content